Wpis preentuje jak szybko uczyć się angielskiego,w mało znany sposób
Zapraszam.
http://youtu.be/LMCCDcl6pHo
Jak efektywnie uczyć sie angielskiego?
czwartek, 4 kwietnia 2013
2 mało znane, niezbędne czynniki w nauce angielskiego
Prezentacja pokazuje jak szybko i skutecznie nauczyć się angielskiego?
sobota, 27 października 2012
Czemu wskazane jest czytać knigi po angielsku?
Teraz chciałem przedstawić Ci fragmenty wnikliwego artykułu, który tłumaczy po co powinno się czytać książki po angielsku?„Wiedza wyniesiona z kursu w osiedlowym domu kultury czy zaczerpnięta „przypadkiem” w szkole ponadpodstawowej lub na studiach zazwyczaj nie wystarczają, aby posługiwać się angielskim swobodnie.A w rzeczywistości tak niedużo potrzeba, aby zacząć dostojnie mówić po angielsku.
Początkowym, najważniejszym krokiem w kierunku zdobycia wiedzy praktycznej jest wiedza teoretyczna. "Otóż teoria to wieczorowy kurs języka angielskiego (wiadomo, że w dzień każdy tutaj pracuje) czy też prywatne lekcje w towarzystwie wykwalifikowanej osoby. Osoby, która może pokierować i nadać właściwy bieg naszej angielskiej edukacji. Jednakże nic i nikt nie zastąpi nam praktyki w domu. Trzeba ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. Oglądać amerykańskie, a nie polskie wiadomości i filmy, słuchać płyt w języku angielskim (doskonale nadaje się do tego dojazd do/i z pracy), a przede wszystkim czytać książki, artykuły w gazetach, ba, nawet brukowce w języku angielskim."Dlaczego warto czytać książki po angielsku?
"Czytanie po angielsku przynosi korzyści na wielu płaszczyznach. Po pierwsze, czytając w oryginale po angielsku, dostajemy dokładny przekaz tego, co chciał nam powiedzieć autor (tłumaczenia nie zawsze są akuratne).
Poza tym czytanie po angielsku zupełnie bezwiednie oswaja nas z językiem, samoistnie uczy nas słownictwa oraz w końcu prowokuje do myślenia w tymże języku. Według znawców w dziedzinie językoznawstwa wykładnię tego, czy naprawdę dobrze znamy dany język, stanowi fakt, że potrafimy w danym języku myśleć. Jeśli myślisz po angielsku, to znaczy, że dobrze się w nim czujesz. Jeśli nie boisz się sam ze sobą prowadzić konwersacji w obcym języku, to tym bardziej nie będziesz miał oporów, aby otworzyć usta przed obcokrajowcem."
"Przeciętny, chcący nauczyć się angielskiego Polak zapyta, od czego ma zacząć swoją literacką przygodę w języku angielskim. Tak naprawdę nie ma znaczenia, czy będzie to brukowiec, ambitna powieść czy zwykłe romansidło”. Znaczące jest to, ażeby publikacja była łatwa i pociągająca dla Ciebie. Wtedy nauczysz się o dużo więcej, bowiem powtórzysz więcej słówek w krótszym czasie i będziesz dysponował/a emocjonalną siłą. Pod pojęciem łatwej mam na myśli taką, którą będziesz rozumiał/a, bez zaglądania do słownika.
„Są dwa sposoby uczenia się języka podczas czytania. Pierwszy to zaglądanie do słownika za każdym razem, kiedy spotkacie w tekście nieznane wam dotąd słówko. Zatrzymujecie się i odczytujecie znaczenie danego słowa. Gwarantuję, że po trzy- lub czterokrotnym spojrzeniu do skarbnicy słówek dany wyraz wryje się w waszą pamięć na zawsze.” Ten sposób może być dobry pod warunkiem, że masz naprawdę dużo zapału i motywacji do nauki. Aczkolwiek większa część osób, porzuca taki sposób, ponieważ staje się to nudne i utrapieniem. „Jeśli do tego będziecie konsekwentnie tego wyrazu używać w mowie potocznej, stanie się on stałym elementem waszego słowniczka. A gwarantuję, że powiększenie swojego osobistego słownika napawa ogromną dumą i mobilizuje do częstego używania nowo nabytych słów”. (…)
„Jeszcze inny, i chyba najmniej kłopotliwy, sposób na wyłapywanie słówek z czytanego tekstu to próbowanie odgadnięcia znaczenie danego słowa z kontekstu. Jeśli nie uda nam się to za pierwszym razem, na pewno za drugim czy trzecim odniesiemy sukces”.
„Choć pierwsze próby czytania po angielsku mogą zniechęcać, za wszelką cenę proszę kontynuować proces. Sama znając już angielski na poziomie zaawansowanym, kiedy wzięłam do ręki pierwsza książkę w oryginale (była to nie najłatwiejsza pod względem językowym powieść Kena Folletta „On Wings of Eagles”), przeczytanie pierwszej strony zajęło mi dosłownie pięćdziesiąt minut ze słownikiem w ręku. Ale po miesiącu było znacznie lepiej”. Również mam analogiczne odczucia. Kiedyś miałem problem, żeby przeczytać „Trzech Muszkieterów”. Lekturę odłożyłem na „lepsze czasy”. Teraz do niej powróciłem i jest to już sama radość, chociaż niektórych słów jeszcze nie rozumiem.:)
„Najważniejsza jest determinacja i systematyczność”.
„Nie musimy od razu czytać po godzinie, ale wystarczy poświęcić piętnaście minut dziennie, a zdumiewające efekty będzie można zauważyć już po kilku tygodniach”. W moim przypadku było podobnie w niemieckim. Po powrocie z Niemiec bardzo dużo zapomniałem z języka niemieckiego. Potem rozpocząłem czytać bajki po niemiecku dla dzieci. Obecnie przypomniałem sobie podstawowe słowa. Nie wiem czy robię postępy czytając 15 minut codziennie, ale mam odczucie, że się już nie cofam.
W związku z tym zachęcam Cię do czytania po angielsku. Możesz poszukać księgarni lingwistycznej lub skorzystać z książki, którą dla Ciebie przygotowywałem: „ALICE’S ADVENTURES UNDER GROUND”. Jest to łatwa książka dla osób będących na początku swojej drogi z angielskim na poziomie A1 lub A2. Jej ogromną wartością jest to, że przybliżyłem każde trudniejsze słówka! O ile będziesz zainteresowany to opublikuje kolejne publikacje.
A ty czytelniku czy myślisz, że powinno się czytać po angielsku?
na podstawie:dziennik.
Pozdrawiam
Kamil Kuczyński
Początkowym, najważniejszym krokiem w kierunku zdobycia wiedzy praktycznej jest wiedza teoretyczna. "Otóż teoria to wieczorowy kurs języka angielskiego (wiadomo, że w dzień każdy tutaj pracuje) czy też prywatne lekcje w towarzystwie wykwalifikowanej osoby. Osoby, która może pokierować i nadać właściwy bieg naszej angielskiej edukacji. Jednakże nic i nikt nie zastąpi nam praktyki w domu. Trzeba ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. Oglądać amerykańskie, a nie polskie wiadomości i filmy, słuchać płyt w języku angielskim (doskonale nadaje się do tego dojazd do/i z pracy), a przede wszystkim czytać książki, artykuły w gazetach, ba, nawet brukowce w języku angielskim."Dlaczego warto czytać książki po angielsku?
"Czytanie po angielsku przynosi korzyści na wielu płaszczyznach. Po pierwsze, czytając w oryginale po angielsku, dostajemy dokładny przekaz tego, co chciał nam powiedzieć autor (tłumaczenia nie zawsze są akuratne).
Poza tym czytanie po angielsku zupełnie bezwiednie oswaja nas z językiem, samoistnie uczy nas słownictwa oraz w końcu prowokuje do myślenia w tymże języku. Według znawców w dziedzinie językoznawstwa wykładnię tego, czy naprawdę dobrze znamy dany język, stanowi fakt, że potrafimy w danym języku myśleć. Jeśli myślisz po angielsku, to znaczy, że dobrze się w nim czujesz. Jeśli nie boisz się sam ze sobą prowadzić konwersacji w obcym języku, to tym bardziej nie będziesz miał oporów, aby otworzyć usta przed obcokrajowcem."
Które książki do czytania w języku angielskim?
"Przeciętny, chcący nauczyć się angielskiego Polak zapyta, od czego ma zacząć swoją literacką przygodę w języku angielskim. Tak naprawdę nie ma znaczenia, czy będzie to brukowiec, ambitna powieść czy zwykłe romansidło”. Znaczące jest to, ażeby publikacja była łatwa i pociągająca dla Ciebie. Wtedy nauczysz się o dużo więcej, bowiem powtórzysz więcej słówek w krótszym czasie i będziesz dysponował/a emocjonalną siłą. Pod pojęciem łatwej mam na myśli taką, którą będziesz rozumiał/a, bez zaglądania do słownika.
Jak czytać książki po angielsku?
„Są dwa sposoby uczenia się języka podczas czytania. Pierwszy to zaglądanie do słownika za każdym razem, kiedy spotkacie w tekście nieznane wam dotąd słówko. Zatrzymujecie się i odczytujecie znaczenie danego słowa. Gwarantuję, że po trzy- lub czterokrotnym spojrzeniu do skarbnicy słówek dany wyraz wryje się w waszą pamięć na zawsze.” Ten sposób może być dobry pod warunkiem, że masz naprawdę dużo zapału i motywacji do nauki. Aczkolwiek większa część osób, porzuca taki sposób, ponieważ staje się to nudne i utrapieniem. „Jeśli do tego będziecie konsekwentnie tego wyrazu używać w mowie potocznej, stanie się on stałym elementem waszego słowniczka. A gwarantuję, że powiększenie swojego osobistego słownika napawa ogromną dumą i mobilizuje do częstego używania nowo nabytych słów”. (…)
„Jeszcze inny, i chyba najmniej kłopotliwy, sposób na wyłapywanie słówek z czytanego tekstu to próbowanie odgadnięcia znaczenie danego słowa z kontekstu. Jeśli nie uda nam się to za pierwszym razem, na pewno za drugim czy trzecim odniesiemy sukces”.
„Choć pierwsze próby czytania po angielsku mogą zniechęcać, za wszelką cenę proszę kontynuować proces. Sama znając już angielski na poziomie zaawansowanym, kiedy wzięłam do ręki pierwsza książkę w oryginale (była to nie najłatwiejsza pod względem językowym powieść Kena Folletta „On Wings of Eagles”), przeczytanie pierwszej strony zajęło mi dosłownie pięćdziesiąt minut ze słownikiem w ręku. Ale po miesiącu było znacznie lepiej”. Również mam analogiczne odczucia. Kiedyś miałem problem, żeby przeczytać „Trzech Muszkieterów”. Lekturę odłożyłem na „lepsze czasy”. Teraz do niej powróciłem i jest to już sama radość, chociaż niektórych słów jeszcze nie rozumiem.:)
„Najważniejsza jest determinacja i systematyczność”.
Jak dużo czasu poświęcić na czytanie po angielsku?
„Nie musimy od razu czytać po godzinie, ale wystarczy poświęcić piętnaście minut dziennie, a zdumiewające efekty będzie można zauważyć już po kilku tygodniach”. W moim przypadku było podobnie w niemieckim. Po powrocie z Niemiec bardzo dużo zapomniałem z języka niemieckiego. Potem rozpocząłem czytać bajki po niemiecku dla dzieci. Obecnie przypomniałem sobie podstawowe słowa. Nie wiem czy robię postępy czytając 15 minut codziennie, ale mam odczucie, że się już nie cofam.
W związku z tym zachęcam Cię do czytania po angielsku. Możesz poszukać księgarni lingwistycznej lub skorzystać z książki, którą dla Ciebie przygotowywałem: „ALICE’S ADVENTURES UNDER GROUND”. Jest to łatwa książka dla osób będących na początku swojej drogi z angielskim na poziomie A1 lub A2. Jej ogromną wartością jest to, że przybliżyłem każde trudniejsze słówka! O ile będziesz zainteresowany to opublikuje kolejne publikacje.
A ty czytelniku czy myślisz, że powinno się czytać po angielsku?
na podstawie:dziennik.
Pozdrawiam
Kamil Kuczyński
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)